Witajcie w krainie lodu
W ubiegły poniedziałek wróciłam z pięciodniowego wyjazdu na północ Norwegii, w okolice Tromso.
Wraz z 8 znajomymi z wymiany zatrzymaliśmy się w Lyngseidet, stolicy komuny Lyngen. Średnio na 1 kilometr przypadają tu 4 osoby. Pewnie to jest przyczyną, że te tereny są w wielu miejscach tak dzikie i zabierające dech w piersiach
tak, serio tam byłam ;) |
Trafiliśmy na cudowną pogodę, która pozwoliła nam przez wszystkie dni naszej wyprawy w ciągu dnia ruszyć na szlak. Staraliśmy się każdego dnia obrać inny kierunek.
W czasie gdy wybraliśmy się na północ Norwegii, okoliczni mieszkańcy dopiero od kilku dni cieszyli się tam słońcem. Taksówkarz, który wiózł nas z Tromso do Lyngseidet mówi, że ostatni raz słońce w Tromso widział w listopadzie.
Dzień trwał tam tylko 2 godziny, dlatego staraliśmy się go wykorzystać maksymalnie.
Prawda jest taka, że przez te kilka dni nie widzieliśmy słońca, a jedynie jego odbicie od śniegu leżącego na szczycie gór.
2. Lyngen Home
Podczas naszego pobytu zostaliśmy w Lyngen Home. Na taką ilość osób nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego zakwaterowania. Mieliśmy do dyspozycji cały dom i trochę jak we własnym domu się czuliśmy.
Lyngen Home był odwiedzany przez ludzi z różnych stron świata, miło było nam z Kingą być pierwszymi Polkami w nim :)
Wspólne gotowanie należało do naszych kluczowych aktywności.
Fenna rozgryza MindMastera :)
3. Czatowanie na zorzę
Dnie spędzaliśmy w górach, a wieczorem po kolacji graliśmy w karty i czekaliśmy, aż Zielona Dama zacznie tańczyć.
Byliśmy niesamowitymi szczęściarzami- na 4 noce spędzone tam, 3 były bezchmurne. Mogliśmy więc bez problemu obserwować zorzę z własnego balkonu lub zejść do brzegu fiordu, żeby uniknąć tzw. light pollution.
Trafiliśmy chyba najlepszy czas na obserwowanie tego magnetycznego fenomenu przyrody, bo nie było jeszcze za dużo światła w nocy, do tego księżyc nie był w pełni. Możliwe jest obserwowanie zorzy aż do marca, cieszę się jednak, że zrobiliśmy to tak szybko
I jeszcze, jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak zmienia się, jak tańczy zorza zapraszam tutaj lub w dużej rozdzielczości tu. Gif stworzony ze zdjęć Svena Otta :)
Thanks:
I would like to thank Kinga, Sven and Thomas for sharing your photos :)
Madzia.... ale pięknie :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjecia , śliczne miejsce
OdpowiedzUsuń